aaa.day.srt - Polish subtitles [Download .srt file]
UTF-8100:00:06,000 --> 00:00:12,074Zareklamuj swój produkt lub firmę.200:00:32,560 --> 00:00:36,510www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.300:00:36,560 --> 00:00:38,720Alexandre, idziesz?Wybieramy się na wyspę.400:00:38,760 --> 00:00:40,440- Gdzie?- Na wyspę.500:00:40,680 --> 00:00:42,960Będziemy nurkować,żeby zobaczyć starożytne miasto.600:00:43,200 --> 00:00:45,480Później będziemy sięwspinać po skałach...700:00:45,680 --> 00:00:47,960i pozdrawiać przepływające łodzie.800:00:48,200 --> 00:00:50,720Co ty możesz wiedziećo starożytnym mieście?900:00:50,880 --> 00:00:53,640Dziadek mówi,że szczęśliwe miasto zostało pochłonięte...1000:00:53,920 --> 00:00:55,240przez trzęsienie ziemi...1100:00:55,440 --> 00:00:57,680i zasnęło w morskich odmętachna wieki.1200:00:58,200 --> 00:01:00,360Wynurza się z dnaraz w miesiącu...1300:01:00,560 --> 00:01:01,760i to na bardzo krótko...1400:01:02,000 --> 00:01:04,680kiedy Gwiazda Poranna zmuszona jestz żalem opuścić Ziemię...1500:01:04,880 --> 00:01:06,560zatrzymuje się i podziwia je.1600:01:06,760 --> 00:01:09,760I wtedy wszystko zamiera...Nawet czas się zatrzymuje.1700:01:10,480 --> 00:01:11,680Czas... Co to takiego?1800:01:11,920 --> 00:01:14,120Dziadek mówi, żeczas to dziecko...1900:01:14,320 --> 00:01:16,520które gra w kościnad brzegiem morza.2000:01:17,720 --> 00:01:19,000To jak, idziesz?2100:01:21,000 --> 00:01:25,880WIECZNOŚĆ I JEDEN DZIEŃ2200:04:51,360 --> 00:04:52,880Alexandre!2300:04:57,720 --> 00:04:59,520Zasnął pan w fotelu...2400:05:01,240 --> 00:05:03,240I nic nie zjadł!2500:05:09,280 --> 00:05:12,720Czuję posmak soli...Smak morza w moich ustach.2600:05:24,200 --> 00:05:26,440A więc, to nasz ostatni dzień razem...2700:05:26,960 --> 00:05:30,200Niech mi pan pozwoli jechać jutroz panem do szpitala.2800:05:30,600 --> 00:05:33,240Ouranio, nie utrudniaj tego wszystkiego.2900:05:36,120 --> 00:05:39,480W końcu, czy nie jest tak, że wszystkoma swój kres, wcześniej czy później?3000:05:49,720 --> 00:05:51,680Podałam kawęw gabinecie.3100:05:54,200 --> 00:05:55,920Spakowałam też walizkę.3200:05:56,560 --> 00:05:59,200Mam nadzieję, że się domyka.To bezcelowe...3300:05:59,400 --> 00:06:01,400Dobrze o tym wiesz.3400:06:08,680 --> 00:06:10,040Ouranio...3500:06:11,920 --> 00:06:14,640Dziękuję ci za te trzy lata,które tu spędziłaś.3600:06:17,880 --> 00:06:20,880Gdyby nie ty, nie wiem,kim bym się stał.3700:06:31,400 --> 00:06:33,120Pies już nakarmiony.3800:08:26,800 --> 00:08:28,400Przez ostatnie kilka miesięcy...3900:08:29,640 --> 00:08:31,680mój jedyny kontakt ze światem to...4000:08:33,040 --> 00:08:35,040to ten mój nieznajomy sąsiad...4100:08:36,640 --> 00:08:39,080który zawsze odpowiada mitą samą muzyką.4200:08:41,640 --> 00:08:43,120Kim oni są?4300:08:44,160 --> 00:08:45,640Jacy są?4400:08:48,880 --> 00:08:51,000Któregoś rankachciałem pójść ich poznać...4500:08:52,040 --> 00:08:53,800ale potem się rozmyśliłem.4600:08:55,360 --> 00:08:58,880Może lepiej,zamiast poznawać, wyobrażać ich sobie tylko.4700:09:02,120 --> 00:09:04,120Czy to jakiś samotnik,jak ja?4800:09:06,960 --> 00:09:09,440Czy może mała dziewczynka...4900:09:10,840 --> 00:09:12,960tuż przed wyjściem do szkoły...5000:09:14,320 --> 00:09:16,760bawiąca się z nieznajomym sąsiadem.5100:09:22,280 --> 00:09:24,520Wszystko przemija tak szybko!5200:09:26,800 --> 00:09:28,320Ten podejrzany ból...5300:09:28,520 --> 00:09:31,920Mój upór w dążeniu,by chcieć się uczyć, by chcieć wiedzieć...5400:09:33,920 --> 00:09:35,720A potem ciemność...5500:09:38,000 --> 00:09:39,840Ogarniająca mnie cisza...5600:09:40,600 --> 00:09:42,160Cisza.5700:09:44,880 --> 00:09:47,800Wszystko każe mi wierzyć,że przed końcem zimy...5800:09:49,320 --> 00:09:51,880wraz z ulotnymicieniami łodzi...5900:09:52,080 --> 00:09:54,400i ich nagłympojawieniem się na niebie...6000:09:55,520 --> 00:09:59,680z parami przechadzającymi się promenadąprzy zachodzącym słońcu...6100:10:01,400 --> 00:10:04,280i złudną obietnicą wiosny...6200:10:08,400 --> 00:10:12,720Wszystko każe mi wierzyć,że przed końcem zimy...6300:10:16,880 --> 00:10:18,720Żałuję tylko, że...6400:10:20,840 --> 00:10:23,240- ale czy tylko tego? -6500:10:24,960 --> 00:10:27,320...zostawiam Annęz niezałatwionymi sprawami.6600:10:29,720 --> 00:10:32,680Zostawiam wszystko niczym brudnopis...6700:10:33,920 --> 00:10:36,920słowa porozrzucane tu i tam.6800:12:00,080 --> 00:12:01,640Wsiadaj!6900:12:38,720 --> 00:12:40,800Skąd jesteś?7000:12:44,840 --> 00:12:46,840Mówisz po grecku?7100:12:49,720 --> 00:12:52,160Chcesz, żebym cięgdzieś zawiózł?7200:14:03,080 --> 00:14:04,800Cześć, tato!7300:14:06,640 --> 00:14:08,480Co cię sprowadza w niedzielę?7400:14:16,560 --> 00:14:19,600Nikt nie odpowiada u ciebie.Dzwoniłam dwa tygodnie temu.7500:14:20,520 --> 00:14:22,760Martwiłam się.Co się stało?7600:14:23,240 --> 00:14:25,520Muszę wyjachać na jakiś czas.7700:14:26,440 --> 00:14:28,960Nie wiem, gdziezostawić psa, Katérino.7800:14:32,440 --> 00:14:34,240Napijesz się czegoś?7900:14:36,400 --> 00:14:39,400- Mam kawę...- Przywiozłem ci też...8000:14:41,800 --> 00:14:46,120- kilka starych listów mamy.- Listy mamy?8100:14:49,640 --> 00:14:51,400Mówiłeś, że wyjeżdżasz?8200:14:51,960 --> 00:14:53,560Dokąd?8300:14:55,720 --> 00:14:59,320Wiesz, że Nikos nie chcezwierząt w domu.8400:15:06,080 --> 00:15:07,920A jak tam twoja praca?8500:15:09,840 --> 00:15:10,640Moja praca?8600:15:10,920 --> 00:15:13,880No nad "The Free Besieged" Solomosa.8700:15:14,400 --> 00:15:16,920Twój trzeci projekt.Zawiesiłeś pracę nad nim...8800:15:17,000 --> 00:15:20,000po śmierci mamy.Czy to nie nad tym obecnie pracujesz?8900:15:20,200 --> 00:15:21,960Swoją drogą,nigdy nie pojmę...9000:15:22,120 --> 00:15:25,400jak taki wielki pisarz jak tymógł tak z nagła porzucić swoją pracę...9100:15:25,600 --> 00:15:28,920żeby zająć się niedokończonymdziewiętnastowiecznym pematem.9200:15:30,680 --> 00:15:32,680Tylko nie mów,że to też zarzuciłeś!9300:15:33,360 --> 00:15:34,920Nie wiem...9400:15:36,440 --> 00:15:39,480może chodzi o to,że nie znajdowałem odpowiednich słów...9500:15:41,000 --> 00:15:44,360Ten jest bez koperty.Dlaczego?9600:15:46,280 --> 00:15:48,320Mam przeczytać?9700:15:55,440 --> 00:15:57,680"20 września 1966".9800:15:58,320 --> 00:16:00,160To mój dzień!9900:16:01,080 --> 00:16:03,440Mama często opowiadałami o tym dniu.10000:16:06,800 --> 00:16:09,320"Ciągle spałeś,kiedy się obudziłam."10100:16:10,120 --> 00:16:11,960"Przyglądałam się,jak oddychasz."10200:16:13,480 --> 00:16:16,560"Śniłeś o czymś, Alexandre?"10300:16:18,080 --> 00:16:22,000"Przesunąłeś delikatnie rękę.Niczym specjalnie dla mnie."10400:16:22,800 --> 00:16:27,080"Twoje powieki się przymknęłyi z powrotem zapadłeś w sen."10500:16:28,240 --> 00:16:31,080"Maleńka łza wypłynęła ci spod powieki..."10600:16:31,480 --> 00:16:33,840"i spływała, podróżowała."10700:16:36,160 --> 00:16:39,680"Obok, dziecko wydało z siebiecichy jęk."10800:16:40,160 --> 00:16:42,000"Drzwi się poruszyły."10900:16:42,960 --> 00:16:44,840"Wyszłam na werandę..."11000:16:46,160 --> 00:16:48,000"i płakałam."11100:16:48,320 --> 00:16:50,120Cześć, Anno!11200:16:51,840 --> 00:16:54,360Miewam ostatniodziwne sny.11300:16:59,240 --> 00:17:01,320- Płakałaś, Anno?- Nie, to nic takiego.11400:17:04,040 --> 00:17:05,240Płakałaś.11500:17:05,800 --> 00:17:06,920To nic.11600:17:07,080 --> 00:17:08,920Co się dzieje?11700:17:13,040 --> 00:17:15,600- Anno, płakałaś.- To nic.11800:17:16,720 --> 00:17:18,120No więc?11900:17:19,440 --> 00:17:22,240- Jak wyglądam?- Piękna niczym letni dzień!12000:17:22,400 --> 00:17:26,360Kłamca! Na szczęście nadwagajest wynikiem ciąży?12100:17:27,280 --> 00:17:28,920Czy to nowa sukienka?12200:17:29,120 --> 00:17:31,040- Nie pamiętasz?- Nie.12300:17:35,200 --> 00:17:37,760Przywiozłeś mi jąz jednej z twoich podróży.12400:17:44,480 --> 00:17:46,360Myślisz tylko o swojej książce!12500:17:49,720 --> 00:17:53,080Kiedy wyślesz ją w końcu do wydawcy,żebyśmy mogli być wreszcie razem?12600:17:53,760 --> 00:17:56,560"(...) Chciałabym zatrzymać tę chwilę."12700:17:56,720 --> 00:17:59,840"Przypiąć niczym motyla,którego chce się powstrzymać przed odlotem."12800:17:59,880 --> 00:18:01,880Idą!12900:18:02,120 --> 00:18:03,960Idź się przebrać! Szybko!13000:18:04,920 --> 00:18:06,520Idź się przebrać!13100:18:43,440 --> 00:18:47,920"Piszę do ciebie, mając przed sobą morze,wyzuta z emocji, ogłuszona."13200:18:48,760 --> 00:18:52,440"W domu czuć zapachgorącego mleka i wilgotnego jasminu."13300:18:52,600 --> 00:18:54,640"Piszę do ciebie, mówię do ciebie..."13400:18:55,240 --> 00:18:56,640"Czuję, że jestem ci bliska."13500:18:56,800 --> 00:18:59,160"Ale czujesz się zagrożonyi opierasz mi się."13600:18:59,840 --> 00:19:02,280"Czy wydaje ci się, że zagrażamtwojemu światu, Alexandre?"13700:19:03,240 --> 00:19:06,200"Przecież jestem tylko zakochaną kobietą."13800:19:08,920 --> 00:19:10,000Czy maleństwo śpi?13900:19:10,200 --> 00:19:11,800Jest ze swoją drugąbabcią, na plaży.14000:19:12,000 --> 00:19:14,680Babcią... Jak ja!Mój Boże, ale się zestarzałam?14100:19:14,880 --> 00:19:16,920Popatrz, córciu, obsadzana stale...14200:19:17,120 --> 00:19:19,120w rolach kobiet naiwnych,twoja matka stała się w końcu naiwna.14300:19:19,320 --> 00:19:21,080Zawsze gra naiwne...14400:19:21,280 --> 00:19:23,160Hekuba,Klitajmestra...14500:19:23,360 --> 00:19:25,800Moja żona zawsze miałaskłonność do przesady.14600:19:26,160 --> 00:19:28,440Tato, przestań jej dokuczać!14700:19:28,680 --> 00:19:30,960- Jak jej dasz na imię?- Zdecydowałaś już?14800:19:31,400 --> 00:19:33,240Eléni albo Katérina...14900:19:33,560 --> 00:19:35,520Ale ostatnie słowo należydo jej babci!15000:19:35,720 --> 00:19:38,880Wyglądasz kwitnąco, wiesz?Moja mała Anna mamą!15100:19:39,320 --> 00:19:41,520Pójdę włożyćkwiaty do wazonu.15200:19:41,720 --> 00:19:45,160Tak jak to pamiętam,w domu nic się nie zmieniło.15300:19:47,440 --> 00:19:50,560To będzie ostatniebeztroskie lato, Alékos!15400:19:51,160 --> 00:19:52,520Co masz na myśli?15500:19:52,720 --> 00:19:56,560Wszyscy mówią o interwencjiwojskowej tuż przed wyborami...15600:19:56,800 --> 00:19:59,520no ale wy politycyzawsze udajecie głupich!15700:20:00,760 --> 00:20:02,360"Przyglądałam ci się w nocy."15800:20:03,080 --> 00:20:05,520"Nie byłam pewna, czy śpisz,czy tylko leżysz w ciszy."15900:20:07,000 --> 00:20:09,680"Obawiałam się tego,co możesz myśleć."16000:20:11,400 --> 00:20:13,520"Bałam się naruszyć twój spokój."16100:20:15,520 --> 00:20:19,200"Więc pozwoliłam mówićmojemu ciału."16200:20:19,400 --> 00:20:21,160"To jedyny język,jaki znam."16300:20:21,680 --> 00:20:24,480"Tylko dzięki temunie czujesz się zagrożony."16400:20:26,480 --> 00:20:29,800"Jestem tylko zakochaną kobietą,Alexandre."16500:20:34,160 --> 00:20:35,840No i gdzie się chowaszczęśliwy tatuś?16600:20:36,040 --> 00:20:39,440Pogrążony w swoich rozmyślaniach, wujku, jak zawsze.Niby jest tutaj, ale tak naprawdę go tu nie ma.16700:20:39,640 --> 00:20:42,920Jako dzieci musieliśmy mówićbardzo cicho, kiedy pracował.16800:20:43,120 --> 00:20:46,160Ojciec się denerwował, kiedy ktośprzeszkadzał jego ukochanemu synkowi!16900:20:46,480 --> 00:20:49,200A teraz, jeśli chceciezobaczyć maleńkie cudo...17000:21:02,760 --> 00:21:04,520chodźcie ze mną!17100:21:48,320 --> 00:21:50,160Jest przepiękna, prawda?17200:21:59,640 --> 00:22:01,480"Przechadzałam się naga po plaży."17300:22:02,400 --> 00:22:03,960"Wiał wiatr..."17400:22:05,080 --> 00:22:06,880"przepływały łodzie."17500:22:08,440 --> 00:22:10,360"Nie wstawałeś."17600:22:11,480 --> 00:22:13,840"Ciągle czułam ciepło twojego ciała."17700:22:16,920 --> 00:22:19,840"Nie śmiałam wyobrażać sobie,że śnisz o mnie!"17800:22:21,920 --> 00:22:23,720"Och! Alexandre..."17900:22:24,480 --> 00:22:27,480"Gdybym mogła w to uwierzyć,chociaż na chwilę..."18000:22:27,840 --> 00:22:30,800"Mogłabym się uwolnić.Krzyczałabym."18100:22:31,640 --> 00:22:33,480Mówiłeś coś, tato?18200:22:42,200 --> 00:22:44,040Już wychodzisz?18300:22:47,080 --> 00:22:48,960Nie rozumiałem...18400:22:53,200 --> 00:22:54,600Dzień dobry!18500:22:55,160 --> 00:22:57,240Cieszę się, że przyszedłeś.Chciałem z tobą porozmawiać.18600:22:57,440 --> 00:23:00,320Wiesz, że sprzedaliśmydom na plaży.18700:23:05,120 --> 00:23:07,120Dom...? Sprzedaliście?18800:23:07,880 --> 00:23:11,000Jutro rano przekażę im kluczei buldożer zacznie pracę.18900:23:15,760 --> 00:23:17,600To twój pies?19000:23:19,000 --> 00:23:20,800Pójdę się ubrać.19100:23:22,520 --> 00:23:24,400Nie bierz sobie tego do serca, tato!19200:23:24,800 --> 00:23:27,920Coś ci dolega?Jesteś taki blady.19300:23:28,920 --> 00:23:31,360Pamiętasz nasząpierwszą podróż?19400:23:33,680 --> 00:23:36,120Miałaś wtedy jakieś 15 lat.19500:23:36,920 --> 00:23:39,560My dwoje w Yanninana przeklętym turnieju tenisowym!19600:23:39,760 --> 00:23:42,040Przegrałaśi zaczęłaś płakać.19700:23:42,960 --> 00:23:44,800Nie mieliśmy innego wyjścia, tato...19800:23:45,400 --> 00:23:47,920Tylko dwoje ludzi, Nikos i ja,w tym ogromnym domu...19900:23:48,400 --> 00:23:51,560uszkodzonym przez trzęsienie ziemii otoczonym innymi budynkami.20000:23:52,400 --> 00:23:55,480Szliśmy, trzymając się za ręce,brzegiem jeziora.20100:23:56,000 --> 00:23:57,840Próbowałem wszystkiego...20200:23:58,840 --> 00:24:00,680ale pozostawałaś niepocieszona!20300:34:43,240 --> 00:34:46,280Poproszę szklankę wodyi kanapkę.20400:34:59,120 --> 00:35:01,000Wiozę z sobąjakiegoś chłopca...20500:35:01,200 --> 00:35:02,160No i?20600:35:02,440 --> 00:35:05,200Mały uchodźca z Albanii...najwyraźniej greckiego pochodzenia.20700:35:05,400 --> 00:35:06,360No i?20800:35:07,200 --> 00:35:09,720Ile jest stąddo granicy z Albanią?20900:35:09,920 --> 00:35:13,080Dwie godziny drogi... Może więcej, jeśli pada śnieg.Będzie pan musiał przeprawić się przez góry.21000:35:15,320 --> 00:35:17,600Niech pan spytatego kierowcę autobusu?21100:35:18,840 --> 00:35:21,760Jedzie do Pentalofo, na północy.To nie tak daleko od granicy.21200:36:21,080 --> 00:36:23,960Uciekł!Stale tak robią!21300:36:24,160 --> 00:36:26,640Policja ich wyłapujei odsyła do domu...21400:36:26,840 --> 00:36:29,880ale to na próżno! Staleprzeprawiają się przez góry.21500:37:36,160 --> 00:37:38,880Jak trafiłeś do Grecji?21600:37:39,800 --> 00:37:41,640Nie chcesz mi powiedzieć?21700:37:42,520 --> 00:37:44,400Czy twoja wioskajest daleko od granicy?21800:37:46,320 --> 00:37:48,760- Masz tam jakąś rodzinę?- Babcię.21900:37:50,040 --> 00:37:52,560Ten autobus jedzie do Pentalofo.To blisko granicy.22000:37:54,800 --> 00:37:58,920Nie mógłbym cię tu zostawić,nie po tym wszystkim. Rozumiesz?22100:38:00,320 --> 00:38:03,600Wybieram się jutro w podróż.Nie mam czasu...22200:38:05,080 --> 00:38:08,240Jak dojedziecie, kierowca znajdzie citaksówkę, która zabierze cię do granicy.22300:38:10,360 --> 00:38:12,720Nie chcesz jechaćdo swojej babci?22400:38:16,360 --> 00:38:20,600# Mały ptaszek na zesłaniu22500:38:21,040 --> 00:38:24,800# nieszczęśliwy22600:38:25,600 --> 00:38:29,680# obcy kraj cieszy się,mogąc cię przyjąć22700:38:30,000 --> 00:38:33,480# tęskno mi do ciebie...22800:38:34,520 --> 00:38:38,000# Cóż mogę ci posłaćmój kwiatuszku? #22900:38:38,200 --> 00:38:40,040Powiedziałeś "kwiatuszku"?23000:38:41,960 --> 00:38:43,520Powtórz...23100:38:43,880 --> 00:38:46,640Co powiedziałeś?Ta piosenka... Wyrecytuj ją jeszcze raz!23200:38:58,360 --> 00:39:01,520Nie mogę cię tak zostawić.Muszę znaleźć jakieś rozwiązanie.23300:39:46,080 --> 00:39:47,800Wiem, czego byś chciał,23400:39:48,000 --> 00:39:50,000ale nie mogę cię tak zostawić!23500:39:50,160 --> 00:39:51,680Po prostu nie mogę!23600:40:27,240 --> 00:40:28,680Dzień dobry!23700:40:29,720 --> 00:40:31,160Szklankę wody poproszę.23800:40:37,320 --> 00:40:39,880Gdzie mogę znaleźć taksówkę,żeby odwieźć dziecko do granicy?23900:40:40,080 --> 00:40:42,120Nie będzie łatwo kogoś znaleźć.Droga jest okropna.24000:40:42,320 --> 00:40:44,400Mój zięć jeździ na taksówce.Mam go zawołać?24100:40:44,600 --> 00:40:46,000Poproszę.24200:40:49,600 --> 00:40:52,000Będzie tu za 10 minut.24300:40:59,400 --> 00:41:03,680Giorgos, cztery rakijei coś do jedzenia!24400:42:08,680 --> 00:42:12,360# Jeśli wyślę ci jabłko, zgnije.24500:42:12,560 --> 00:42:16,360# Jeśli wyślę ci pigwę,wyschnie.24600:42:19,880 --> 00:42:27,280# Jeśli kiść winogron,stracą grona w czasie drogi.24700:42:30,120 --> 00:42:36,280# Wyślę ci łzę w... #24800:42:45,120 --> 00:42:48,400Co się dzieje?Cały drżysz!24900:42:50,120 --> 00:42:51,960Boisz się policji?25000:43:01,800 --> 00:43:02,920Nie.25100:43:10,120 --> 00:43:12,480Są twoje.25200:43:18,000 --> 00:43:21,200Pamiętaj te słowana autostradzie...25300:43:21,400 --> 00:43:23,240"korphoula mou"?25400:43:25,480 --> 00:43:27,360Wiesz, kto to jest poeta?25500:43:33,880 --> 00:43:36,960Gdybym miał czas, opowiedziałbym cihistorię poety...25600:43:37,240 --> 00:43:39,120który zajmował siękupowaniem słów.25700:43:45,920 --> 00:43:47,520Rozumiem.25800:43:49,040 --> 00:43:50,880Chodźmy już, bo zamarzniesz...25900:43:52,320 --> 00:43:53,600No chodź.26000:46:00,600 --> 00:46:03,240Uzbrojone bandy wyszły na ulice.26100:46:05,320 --> 00:46:07,200Strzelali całą noc.26200:46:10,320 --> 00:46:12,120Wchodzili do domów...26300:46:16,240 --> 00:46:18,040dzieci płakały...26400:46:20,840 --> 00:46:22,640Pusta wioska...26500:46:24,080 --> 00:46:25,920Przejście jest tam.26600:46:28,360 --> 00:46:31,600Mój kolega, Sélim, wiedział.Już przekroczył granicę.26700:46:35,920 --> 00:46:39,240Przejście zostało oznaczoneprzez kilku starszych.26800:46:42,200 --> 00:46:45,080Zawiesili reklamówkina drzewach.26900:46:48,560 --> 00:46:52,440Jeśli o tym nie wiesz, możesz się zgubić.Śnieg cię załatwi.27000:46:57,240 --> 00:46:59,520Od jednej reklamówki do drugiej.27100:47:01,640 --> 00:47:04,920I wychodzisz na otwarty teren.27200:47:07,720 --> 00:47:10,360Sélim zaczął krzyczeć...27300:47:12,280 --> 00:47:15,520bo nie wiedziałem o tymi zacząłem iść.27400:47:19,000 --> 00:47:22,440"Tam są miny, głupku!" - zawołał.27500:47:23,480 --> 00:47:25,440"Padnij!"27600:47:26,800 --> 00:47:28,160Tak zrobiłem.27700:47:28,400 --> 00:47:30,240Wziął duży kamień...27800:47:31,680 --> 00:47:33,520i rzucił go przed siebie.27900:47:34,200 --> 00:47:38,080Potem pochylił się do ziemi,zanim kamień upadł na śniegu.28000:47:38,840 --> 00:47:40,680Nic się nie wydarzyło...28100:47:42,840 --> 00:47:45,640więc robiliśmy tak dalejz tymi kamieniami.28200:47:47,520 --> 00:47:49,360Kazał mi się pochylić do ziemi...28300:47:51,120 --> 00:47:52,960brał kamień...28400:47:54,040 --> 00:47:56,480i rzucał go co kawałek dalej.28500:47:59,160 --> 00:48:01,040Bałem się, było mi zimno...28600:48:04,360 --> 00:48:06,680Zaczęliśmy iść dalej.28700:48:08,440 --> 00:48:11,280I w ten sposób,rzucając kamieniami...28800:48:11,720 --> 00:48:14,200dotarliśmy na drugą stronę.28900:48:14,960 --> 00:48:17,320Widzieliśmy z daleka światła.29000:50:26,200 --> 00:50:28,880Nie mam nikogo.Kłamałem.29100:50:30,880 --> 00:50:33,240Wyjeżdżam jutro,mówiłem ci.29200:51:58,000 --> 00:52:00,400Znowu mnie nabrałeś!29300:52:02,760 --> 00:52:04,600Poproszę kanapkę!29400:52:12,040 --> 00:52:13,720Dziękuję!29500:52:26,960 --> 00:52:28,800Nie jesz nigdy?29600:52:29,360 --> 00:52:30,880Czasami.29700:52:32,720 --> 00:52:35,560- Wiem, kto to jest poeta.- Ach wiesz?29800:52:40,320 --> 00:52:42,160Rozumiem...29900:52:44,560 --> 00:52:46,400Był sobie kiedyś poeta...30000:52:48,080 --> 00:52:49,880w ubiegłym wieku.30100:52:50,720 --> 00:52:52,520Wielki poeta.30200:52:52,920 --> 00:52:54,720Był Grekiem...30300:52:55,080 --> 00:52:57,320ale dorastał i żył we Włoszech.30400:52:59,760 --> 00:53:01,680Pewnego dnia dowiedział się,że Grecy...30500:53:02,040 --> 00:53:06,920którzy walczyli pod Ottomanem,musieli sięgnąć po broń...30600:53:07,280 --> 00:53:09,680żeby odzyskać wolność.30700:53:11,960 --> 00:53:14,400Wówczas poczuł w duszy...30800:53:15,480 --> 00:53:20,120swój utracony kraj, lataswojego dzieciństwa na wyspie...30900:53:21,320 --> 00:53:25,280twarz swojej matki,która ciągle tam żyła. Wszystko odżyło.31000:53:25,720 --> 00:53:29,760Utracił swój spokój.Szedł otumaniony.31100:53:30,720 --> 00:53:33,800Każdej nocy śnił o swojej matce...31200:53:35,560 --> 00:53:38,080odzianej w ślubną, białą suknię.31300:53:38,280 --> 00:53:39,960Wołała go.31400:54:05,240 --> 00:54:06,960Podjąłem decyzję!31500:54:07,160 --> 00:54:10,040Opuszczam Grecję.Nie mogę tu zostać.31600:54:10,480 --> 00:54:13,880Po tylu wiekachGrecy sięgnęli po broń.31700:54:17,480 --> 00:54:19,320Cóż może począć poeta?31800:54:22,600 --> 00:54:24,440Wysławiać rewolucję...31900:54:25,040 --> 00:54:26,880opłakiwać zmarłych...32000:54:27,160 --> 00:54:29,440przywoływać utraconą wolność.32100:55:21,200 --> 00:55:24,360Następnego dniawziął łódź w Wenecji...32200:55:24,480 --> 00:55:26,840i powrócił do Grecji,do Zante...32300:55:27,480 --> 00:55:28,680jego wyspy.32400:55:28,880 --> 00:55:32,200Rozpoznawał twarze,barwy, zapachy...32500:55:32,520 --> 00:55:34,360swój dom...32600:55:34,840 --> 00:55:37,440ale nie znał języka.32700:55:37,960 --> 00:55:40,160Chciał wysławiać rewolucję...32800:55:41,000 --> 00:55:43,440ale nie władałswoim ojczystym językiem.32900:55:49,000 --> 00:55:51,360Zaczął się przechadzaćgłównymi uliczkami.33000:55:51,560 --> 00:55:53,720Pola, przystanie rybackie...33100:55:53,800 --> 00:55:55,760Nigdzie ani śladu słów,które znał.33200:55:56,880 --> 00:56:00,160I płacił za słowa,które słyszał po raz pierwszy.33300:56:01,520 --> 00:56:03,360Zewsząd wiało nowością.33400:56:03,560 --> 00:56:06,280"Poeta kupuje słowa!"33500:56:06,960 --> 00:56:08,800Od tego czasu,gdziekolwiek się nie wybrał...33600:56:09,360 --> 00:56:13,240biedota z całej wyspyzbierała się, starzy i młodzi...33700:56:13,640 --> 00:56:18,200i nagabywali go,aby sprzedać mu słowa.33800:56:33,520 --> 00:56:35,120Głębia...33900:56:44,640 --> 00:56:46,200Pachnący...34000:56:58,480 --> 00:57:00,920Rosa...34100:57:06,040 --> 00:57:07,440Strumień...34200:57:13,800 --> 00:57:15,360Słowik...34300:57:20,320 --> 00:57:21,680Niebo...34400:57:28,720 --> 00:57:30,080Fala...34500:57:32,920 --> 00:57:34,280Jezioro...34600:57:42,360 --> 00:57:43,720Nieznane...34700:57:50,240 --> 00:57:51,600Balsam...34800:57:54,240 --> 00:57:56,000Światłość...34900:58:30,200 --> 00:58:33,920Światłość...Powiedz mi, co widziałeś ostatniej nocy?35000:58:34,440 --> 00:58:36,280Nocy okraszonej niezwykłością.35100:58:36,800 --> 00:58:38,640Nocy pełnej magii.35200:58:40,880 --> 00:58:42,680Światłość.35300:59:04,760 --> 00:59:07,320I tak napisał swój "Hymn do wolności".35400:59:09,280 --> 00:59:11,720Oczywiście napisał też inne wiersze.35500:59:11,920 --> 00:59:14,360Między innymi bardzodługi, niedokończony...35600:59:14,560 --> 00:59:17,320który zatytułował "The Free Besieged".35700:59:17,840 --> 00:59:20,920Spędził resztę życia,próbując go dokończyć.35800:59:35,880 --> 00:59:39,440Ale nigdy mu się to nie udało.Brakowało mu słów.35901:04:18,400 --> 01:04:20,760Przyprowadziłem psa, Ouranio.36001:04:23,440 --> 01:04:26,080Nie miałem gdzie go zostawić.36101:04:26,160 --> 01:04:28,000Mój syn się żeni.36201:04:28,920 --> 01:04:32,080Przepraszam, nie chcępsuć ci uroczystości.36301:04:33,000 --> 01:04:36,120Nie wiem, gdzie go zostawić.Przepraszam...36401:04:36,800 --> 01:04:39,800Niech mi pan pozwolijechać jutro z panem.36501:04:47,720 --> 01:04:49,560Panna młoda wygląda pięknie!36601:04:53,520 --> 01:04:58,520Wiesz, moja córka i jej mążsprzedali dom na plaży.36701:04:59,560 --> 01:05:01,360Chciałbym...36801:05:07,080 --> 01:05:09,440Chyba jest głodny.36901:07:41,480 --> 01:07:45,240Uśmiechasz się,ale jesteś smutny.37001:08:01,000 --> 01:08:03,600Przynieść citrochę słów?37101:08:07,720 --> 01:08:10,320Będzie cię to sporo kosztowało!37201:08:31,400 --> 01:08:32,760Obcy...37301:08:33,000 --> 01:08:37,040Obcy... uchodźca.37401:08:37,480 --> 01:08:40,000Wszędzie obcy...37501:08:48,480 --> 01:08:50,560Rozumiesz to słowo?37601:08:50,840 --> 01:08:52,040Nie.37701:08:53,000 --> 01:08:55,280Kobieta w wiosce je wypowiadała.37801:08:56,400 --> 01:08:59,200Chcesz, żebyprzynieść ci ich więcej?37901:09:37,680 --> 01:09:42,000Gdzie?Na wyspie, Anno?38001:11:03,360 --> 01:11:06,760Mamo, boję się, żesłońce może cię porazić!38101:11:09,760 --> 01:11:13,080Śni mi się ostatniotwój ojciec.38201:11:15,120 --> 01:11:16,800Co noc.38301:11:18,440 --> 01:11:20,240Tak za nim tęsknię!38401:11:21,800 --> 01:11:23,600Odszedł zbyt wcześnie.38501:11:25,920 --> 01:11:30,320- Byłeś akurat w podróży, jak zwykle!- Moja pierwsza książka ukazała się właśnie we Francji.38601:11:30,680 --> 01:11:32,960Nigdy nie byłeś z nim blisko.38701:11:33,840 --> 01:11:35,680Zawsze się mu sprzeciwiałeś.38801:11:35,920 --> 01:11:37,600Cierpiał z tego powodu.38901:11:38,520 --> 01:11:40,880Wróciłem przecież tak szybko,jak tylko mogłem.39001:11:43,920 --> 01:11:46,200Co wy dwoje tu knujecie?39101:11:46,600 --> 01:11:48,280Twój kapelusz, mamo.39201:11:48,520 --> 01:11:52,720- Powinnam była zostać z maleństwem.- Melpo i dzieci są z nią.39301:11:52,920 --> 01:11:54,800Powinnam była zostać z maleństwem!39401:11:55,120 --> 01:11:58,000Melpo jest z nią.Nie martw się!39501:12:07,080 --> 01:12:10,360"Staram się porywać ciępomiędzy jedną książką a drugą."39601:12:11,080 --> 01:12:14,840"Wiedziesz swoje życie blisko nas,twoją córką i mną..."39701:12:15,640 --> 01:12:17,280"ale nie z nami."39801:12:19,320 --> 01:12:21,680"Wiem, że pewnego dnia odejdziesz."39901:12:22,480 --> 01:12:25,160"Gna cię stale gdzieś daleko."40001:12:25,800 --> 01:12:29,720"Ale dzisiaj podaruj mi ten dzień..."40101:12:31,120 --> 01:12:33,600"jakby był naszym ostatnim."40201:12:34,240 --> 01:12:36,800"Podaruj mi ten dzień!"40301:13:36,600 --> 01:13:37,920O czym myślisz?40401:13:39,440 --> 01:13:41,480O tym, żeby się tam wspiąć!40501:13:41,960 --> 01:13:43,160Zdrajca!40601:13:43,400 --> 01:13:47,160Dlaczego jesteś zła, Anno?Proszę! To nie zajmie dużo czasu.40701:13:48,840 --> 01:13:50,600Proszę...40801:13:54,560 --> 01:13:56,400To nie zabierze mi wiele czasu.40901:13:57,880 --> 01:13:59,080Zdrajca!41001:15:08,280 --> 01:15:15,000Christos... Vassilis...Alexandre... Lato '39.41101:17:01,440 --> 01:17:02,560Dobry wieczór!41201:17:05,600 --> 01:17:06,800Dobry wieczór, doktorze...41301:17:07,000 --> 01:17:08,760Przepraszam, byłem zamyślony.41401:17:08,960 --> 01:17:11,800Martwiłem się o pana.Obawiałem się, że...41501:17:13,960 --> 01:17:16,840Choroba rozwija się szybciej,niż się pan spodziewał, czy tak?41601:17:21,080 --> 01:17:22,920Moje ciało już się mnie nie słucha.41701:17:24,480 --> 01:17:26,920Moje ciało, którego krawędzieznikają w lustrze...41801:17:27,120 --> 01:17:29,640i które staje się cieniem.41901:17:33,520 --> 01:17:37,760Wybieram się jutro do szpitala.Powiedział pan: kiedy ból się nasili.42001:17:38,280 --> 01:17:39,480Widzi pan...42101:17:40,720 --> 01:17:42,560Nie wiedziałem,jak to panu powiedzieć.42201:17:43,400 --> 01:17:45,240Znjadowałem się w trudnej sytuacji.42301:17:46,720 --> 01:17:48,920Byłem pełen podziwu dla pana!42401:17:49,640 --> 01:17:53,680Nasze pokolenie wychowało sięna pana książkach i wierszach.42501:17:57,520 --> 01:17:59,320Muszę już iść...42601:17:59,840 --> 01:18:02,160Ktoś na mnie czeka.42701:19:51,840 --> 01:19:54,280Dlaczego zniknąłeś?Szukałem cię...42801:19:57,120 --> 01:19:58,960Co się stało?42901:20:15,040 --> 01:20:16,240Sélim...43001:20:40,720 --> 01:20:41,920Dobry wieczór!43101:20:42,360 --> 01:20:45,000Kto tu pana wspuścił?Tu nie ma wstępu! Nie wiedział pan?43201:20:45,240 --> 01:20:47,800"Chłopiec czerwonego światła"został tu przywieziony dzisiejszego popołudnia.43301:20:48,000 --> 01:20:49,880Został przywieziony autobusemna bulwar.43401:20:50,080 --> 01:20:51,920Tu jest zakaz wstępu,mówię panu.43501:20:52,280 --> 01:20:54,720Proszę posłuchać,koroner mnie zna.43601:20:55,440 --> 01:20:56,840Czyżby?43701:20:57,040 --> 01:20:59,040Zaraz do niego zadzwonię.43801:24:52,240 --> 01:24:53,440Hej! Sélim!43901:25:01,840 --> 01:25:05,320Jaka szkoda,że nie możesz być dzisiaj z nami.44001:25:06,240 --> 01:25:07,680Hej, Sélim!44101:25:10,520 --> 01:25:16,520Boję się, Sélim.Morze jest takie ogromne!44201:25:18,720 --> 01:25:21,560Co na nas czeka w miejscu,do którego się udajesz, Sélim?44301:25:21,760 --> 01:25:24,400Jak to miejsce, do któregowszyscy zmierzamy, wygląda?44401:25:28,720 --> 01:25:33,120Góry czy wąwozy,policja czy żołnierze...44501:25:34,160 --> 01:25:36,040Nigdy nie oglądamy się za siebie.44601:25:36,240 --> 01:25:40,640Wszystko, co teraz widzę, to morze,bezkresne morze.44701:25:44,560 --> 01:25:49,880W nocy widziałem swoją matkę.Stała w drzwiach domu, zalana łzami.44801:25:51,800 --> 01:25:59,560Były święta. Dzwoniły dzwony.Śnieg padał w górach.44901:26:03,160 --> 01:26:07,600Gdybyś tylko tu był,żeby nam opowiadać...45001:26:07,800 --> 01:26:10,120o tych wszystkich portach,o Marseille i Naples...45101:26:10,240 --> 01:26:12,880o tym wielkim świecie.45201:26:15,000 --> 01:26:19,680Hej! Sélim, przemów, przemów do nas,opowiedz nam o wielkim świecie.45301:26:20,400 --> 01:26:24,160Hej! Sélim, przemów, przemów do nas...45401:27:50,440 --> 01:27:51,560Dobry wieczór!45501:28:55,040 --> 01:28:58,280Dobry wieczór!Zaraz wrócę.45601:28:58,520 --> 01:29:01,200Zostawię państwa samych.Tak będzie lepiej.45701:29:14,000 --> 01:29:15,320Mamo...45801:29:18,040 --> 01:29:20,560Wybacz mi,że cię nie odwiedzałem.45901:29:23,040 --> 01:29:25,480Wiesz, zawsze coś wypada...46001:29:31,480 --> 01:29:32,760Mamo...46101:29:35,400 --> 01:29:37,360Przyszedłem się pożegnać.46201:29:41,240 --> 01:29:42,440Odchodzę.46301:30:21,400 --> 01:30:23,240Stół jest nakryty!46401:30:28,280 --> 01:30:30,120Idę!46501:30:37,280 --> 01:30:39,800Maria, zaopiekuj sięmoim starszym bratem!46601:30:40,080 --> 01:30:43,320Nie jestem wart zachodu!Ale inni są...46701:30:43,440 --> 01:30:45,480Gdzie się podziewałeś?Twój teść się martwił.46801:30:45,680 --> 01:30:47,520Nie, ja nie!Ale twoja matka...46901:30:48,160 --> 01:30:50,480Lewe skrzydło, Alexandre.Co mówią?47001:30:50,680 --> 01:30:52,320O czym?47101:30:52,760 --> 01:30:54,440Chodźmy, zawołaj dzieci!47201:30:54,640 --> 01:30:57,080Stół jest nakryty.Alexandre już jest!47301:30:58,760 --> 01:31:00,960Jak wygląda światwidziany z góry?47401:31:01,200 --> 01:31:02,400Pełen magii!47501:31:11,320 --> 01:31:14,320- Spóźniłem się, mamo?- Nigdy nie dorośniesz.47601:31:14,520 --> 01:31:17,800Jako dziecko też wiecznie uciekałeś.Stół jest nakryty.47701:31:20,480 --> 01:31:23,280- Gdzie jest Anna?- Widziałem, jak szła w tym kierunku.47801:31:24,040 --> 01:31:27,080Anno! Chodźmy się schronićdo tamtej jaskini.47901:32:08,440 --> 01:32:10,720Pójdę poszukać Anna!48001:32:22,280 --> 01:32:24,120Dokąd idziesz, Anna?48101:32:24,480 --> 01:32:26,320Postradałaś zmysły!48201:32:30,360 --> 01:32:32,240Daleko, daleko, na otwarte morze...48301:32:33,520 --> 01:32:35,280"Twoja wyspa podróżuje."48401:32:36,960 --> 01:32:40,480"Koszulka, którą zostawiłeś na balkonie,powiewa na wietrze."48501:32:42,360 --> 01:32:45,800"Ech ty, osłoniętyw cieniu pokoju..."48601:32:46,320 --> 01:32:49,320"uwiedziony przez odgłosy nocy..."48701:32:50,160 --> 01:32:52,400"Patrzę na ciebiez zamkniętymi oczami."48801:32:52,640 --> 01:32:54,560"Słyszę cię,mimo zatkanych uszu."48901:32:54,720 --> 01:32:56,800"Pozbawiona ust, błagam cię."49001:32:59,240 --> 01:33:01,160Zastawa stołowa...49101:33:07,040 --> 01:33:08,880Srebra stołowe...49201:33:13,160 --> 01:33:14,800Mój posag...49301:33:17,760 --> 01:33:19,400Mój posag.49401:33:23,640 --> 01:33:25,480Gdzie je położyłeś?49501:33:29,080 --> 01:33:31,320Były tam jeszcze wczoraj.49601:33:54,400 --> 01:33:55,600Wczoraj...49701:33:58,360 --> 01:34:00,480jeszcze tam były.49801:34:23,320 --> 01:34:25,080Mamo, dlaczego...49901:34:29,080 --> 01:34:32,480nic się nie dzieje,tak jak byśmy tego chcieli?50001:34:35,120 --> 01:34:36,320Dlaczego?50101:34:41,280 --> 01:34:43,560Dlaczego niektórzy muszą próchnieć...50201:34:46,600 --> 01:34:47,800w ciszy...50301:34:49,520 --> 01:34:51,960rozdarci międzybólem i pożądaniem?50401:34:58,840 --> 01:35:01,280Dlaczego wiodłemswoje życie na tułaczce?50501:35:06,920 --> 01:35:08,800Dlaczego, ilekroć poczułem sięjak w domu...50601:35:09,560 --> 01:35:12,920tylko kiedy mogłemmówić w moim języku?50701:35:15,800 --> 01:35:17,560Mój język...50801:35:20,400 --> 01:35:23,120kiedy mogłem odnaleźć utracone słowa...50901:35:24,760 --> 01:35:27,680albo przywołać zapomniane słowaz odmętów ciszy.51001:35:35,360 --> 01:35:38,200Dlaczego tylko w takich chwilach...51101:35:38,400 --> 01:35:41,080mogłem usłyszeć odgłosmoich własnych kroków w domu?51201:35:52,040 --> 01:35:53,240Dlaczego?51301:36:20,600 --> 01:36:22,440Powiedz mi mamo,51401:36:26,440 --> 01:36:29,480dlaczego nie możemynauczyć się kochać?51501:37:07,520 --> 01:37:09,360Chciałem się pożegnać.51601:37:17,160 --> 01:37:19,000Odchodzisz dziś?51701:37:21,360 --> 01:37:23,200Zamierzasz odejśćw mrok nocy?51801:37:24,080 --> 01:37:25,840Myślałem...51901:37:27,840 --> 01:37:30,080Sprawiłeś, że zacząłemsię zastanawiać...52001:37:31,200 --> 01:37:34,320Ty też wyjeżdżasz.Nie chcę już nikogo mieć.52101:37:41,400 --> 01:37:42,520Ale będziesz miał.52201:37:43,600 --> 01:37:45,760Wybierzesz się w wielką podróżjuż wkrótce.52301:37:47,040 --> 01:37:49,120Porty...Cały świat.52401:37:59,080 --> 01:38:00,200Do widzenia!52501:38:07,840 --> 01:38:09,680Zostań ze mną!52601:38:16,560 --> 01:38:18,800Masz jeszcze dwie godziny,zanim łódź odpłynie.52701:38:20,960 --> 01:38:22,800Mnie została tylkodzisiejsza noc.52801:38:27,520 --> 01:38:29,160zostań ze mną.52901:38:42,240 --> 01:38:43,800Boję się!53001:38:45,840 --> 01:38:47,640Ja też się boję.53101:38:49,960 --> 01:38:51,640Zostań ze mną.53201:38:54,200 --> 01:38:55,880Zostań ze mną.53301:39:11,400 --> 01:39:13,040Złapiemy go?53401:40:55,080 --> 01:40:56,960"Bezcielesny".53501:41:48,800 --> 01:41:50,560Jeszcze 50 drachm.53601:42:03,320 --> 01:42:05,400Dwa studenckie.53701:42:12,600 --> 01:42:15,040Mario, dlaczego zawsze odchodzisz,kiedy do ciebie mówię?53801:42:17,600 --> 01:42:19,840Nie masz powodów,żeby się na mnie złościć.53901:42:27,520 --> 01:42:29,720Potrzebujemy nowych metod, Mario...54001:42:30,080 --> 01:42:34,360nowych sposobów wysławiania się.A jeśli ich nie znajdziemy, nic nie ma znaczenia!54101:42:34,760 --> 01:42:38,040Kocham cię, kocham cięz całego serca...54201:42:38,520 --> 01:42:40,440ale ty wiedziesz życiew sposób niedorzeczny.54301:42:40,720 --> 01:42:42,720Ujawniłeś się z tym pisarzem...54401:42:43,120 --> 01:42:46,280i piszą o tobie we wszystkich gazetach,a ja jestem zmęczona!54501:42:46,480 --> 01:42:50,080Ale nadal cię kocham! Tylko dlaczegoodchodzisz, kiedy do ciebie mówię?54601:46:06,680 --> 01:46:08,440"Konserwatorium".54701:46:57,800 --> 01:47:01,000Drżąca na rosie,ostatnia gwizada przez zniknięciem...54801:47:01,200 --> 01:47:04,280zapowiedziała promienne słońce.54901:47:04,880 --> 01:47:08,480Ani śladu chmur albo mgły...55001:47:09,080 --> 01:47:11,640na bezkresnym niebie.55101:47:12,000 --> 01:47:14,160Powiew bryzy...55201:47:15,240 --> 01:47:18,000był tak delikatny dla twarzy...55301:47:18,360 --> 01:47:21,960że zdawał się szeptaćmojej duszy...55401:47:22,440 --> 01:47:24,160"Życie jest pełne słodyczy"...55501:47:25,200 --> 01:47:26,240i...55601:47:29,600 --> 01:47:32,040życie jest pełne słodyczy.55701:47:53,360 --> 01:47:55,000Powiedz mi...55801:47:57,040 --> 01:47:59,760Jutro...jak długo będzie trwało?55901:50:25,680 --> 01:50:28,120Już czas, czyż nie?56001:50:30,360 --> 01:50:32,520"Argadini".56101:50:34,840 --> 01:50:36,920Co powiedziałeś?56201:50:42,760 --> 01:50:45,720To znaczy: bardzo późno.56301:50:49,000 --> 01:50:50,600Bardzo późno.56401:50:56,600 --> 01:50:58,880Bardzo późno w nocy.56501:51:24,800 --> 01:51:26,520Muszę już iść.56601:51:45,000 --> 01:51:46,200Do widzenia!56701:57:59,640 --> 01:58:02,000"Piszę do ciebie, mając przed sobą może..."56801:58:02,200 --> 01:58:03,840"znowu i znowu..."56901:58:04,120 --> 01:58:06,400"Piszę do ciebie,mówię do ciebie."57001:58:10,040 --> 01:58:16,440"Pewnego dnia,kiedy przypomnisz sobie ten dzień..."57101:58:16,680 --> 01:58:18,200"pamiętaj..."57201:58:19,400 --> 01:58:22,600"że oglądałam toz szeroko otwartymi oczyma..."57301:58:24,160 --> 01:58:26,520"że niosła to,trzymając oburącz."57401:58:28,160 --> 01:58:30,960"Czekam tu na ciebie,drżąca."57501:58:33,320 --> 01:58:35,560"Podaruj mi ten dzień."57601:59:21,360 --> 01:59:22,760Alexandre!57702:00:12,640 --> 02:00:13,760Anno...57802:00:13,960 --> 02:00:15,440Zatańczysz?57902:00:16,200 --> 02:00:18,640Nie lubisz, wiem,58002:00:18,880 --> 02:00:21,800ale dzisiaj jest mój dzień.58102:02:11,040 --> 02:02:13,840Nie pójdę do szpitala.58202:02:15,320 --> 02:02:17,920Nie pójdę do szpitala, Anna.58302:02:19,160 --> 02:02:20,840Nie pójdę.58402:02:29,200 --> 02:02:31,720Chciałbym przygotowaćmoje projekty na jutro.58502:02:34,720 --> 02:02:38,200Mój nieznajomy sąsiad będziezawsze odpowiadał mi tą samą muzyką...58602:02:45,000 --> 02:02:46,920i zawsze znajdzie się ktoś,58702:02:47,120 --> 02:02:49,600kto będzie mi sprzedawał słowa.58802:02:55,480 --> 02:02:56,600Jutro...58902:02:58,520 --> 02:03:00,520Co ma być jutro, Anno?59002:03:03,040 --> 02:03:06,720Zapytałem cię kiedyś:"Jak długo będzie trwało jutro?"59102:03:08,000 --> 02:03:09,840A ty odpowiedziałaś mi...59202:03:11,160 --> 02:03:13,280"Wieczność i jeden dzień."59302:03:18,080 --> 02:03:19,920Nie usłyszałem cię.59402:03:20,800 --> 02:03:23,040Co powiedziałaś?59502:03:23,240 --> 02:03:25,720Wieczność i jeden dzień.59602:03:50,040 --> 02:03:54,320Moja przeprawa na drugą stronę,dzisiejszej nocy...59702:03:57,400 --> 02:04:00,080razem ze słowami,które przywołały ciebie.59802:04:02,640 --> 02:04:04,360Jesteś.59902:04:07,560 --> 02:04:10,440I wszystko jest prawdąi czekaniem...60002:04:12,640 --> 02:04:14,480na prawdę.60102:04:17,680 --> 02:04:20,360Na prawdę.60202:04:23,120 --> 02:04:25,520Mój kwiatuszek...60302:04:32,960 --> 02:04:34,680Nieznajomy...60402:04:38,720 --> 02:04:40,240Ja...60502:04:47,800 --> 02:04:49,520Bardzo późno...60602:04:54,720 --> 02:04:56,800Mój kwiatuszek...60702:05:02,080 --> 02:05:03,960Nieznajomy...60802:05:07,600 --> 02:05:09,000Ja...60902:05:11,680 --> 02:05:14,000Bardzo późno...61002:05:19,680 --> 02:05:21,520Mój kwiatuszek...61102:05:26,520 --> 02:05:28,720Mój kwiatuszek.61202:06:00,320 --> 02:06:05,240# Tłumaczenie z francuskiego: lyliakar.Specjalne podziękowania dla Alessandry za pomoc z greką. #61302:06:14,240 --> 02:06:18,190www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.61402:06:19,305 --> 02:06:25,724Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,